Taka miłość dziś nie zdarza się często. Stefania i Stefan Kaczyńscy z Rozóg to prawdziwi rekordziści jeśli chodzi o staż małżeński. Spędzili razem 67 lat i nadal nie wyobrażają sobie bez siebie życia.

Tak szybko ten czas leci

ZNAJOMOŚĆ OD DZIECKA

Stefania i Stefan Kaczyńscy znają się od maleńkości. Oboje pochodzą z Dąbrów i chodzili do tej samej szkoły. Uczucie między nimi zrodziło się jednak dopiero, gdy byli już u progu dorosłości.

- Mój ojciec wołał Stefana do pomocy w gospodarstwie, a ja nosiłam mu jedzenie. Zawsze się przysiadło, porozmawiało razem - tak wspomina wspólne początki pani Stefania. Pan Stefan natomiast dodaje, że pewnego razu, jeszcze jako kawaler, był do późnego wieczora w sobotę u lubej. Kiedy wracał do domu zatrzymali go żandarmi mieszkający w Dąbrowach.

– A były to czasy wojenne i nie można było chodzić nocami. Za karę musiałem całą niedzielę drzewo im rąbać – śmieje się, wspominając tamto zdarzenie.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.