Niewykluczone, że już w styczniu rozpocznie się ostatni etap budowy strażnicy w Piasutnie. W obiekcie znajdzie się także miejsce dla wiejskiej świetlicy. Prace powinny zakończyć się w przyszłym roku. Wójt Janusz Pabich zapowiada, że w najbliższych latach samorząd będzie intensywnie zabiegać o środki zewnętrzne na poprawę stanu zaplecza kulturalnego w pozostałych miejscowościach.

Świetlica nad remizą

DOTKLIWY BRAK

Zaledwie pobieżny przegląd powstających ostatnio seryjnie lokalnych planów rozwoju dla poszczególnych wsi powiatu, pozwala stwierdzić, że organizacja wiejskich świetlic wyrasta na jeden z najbardziej palących problemów małych społeczności. Miejscowości, gdzie takie obiekty istnieją i służą mieszkańcom, nie ma na terenie powiatu wiele - w każdej gminie z reguły po kilka. Wsie, w których świetlicy brakuje, wciąż stanowią większość. Jedną z nich jest Piasutno. Kiedyś za miejsce wiejskich spotkań i zabaw służył tam tzw. klub, jednak budynek kilka lat temu został sprzedany. Ponieważ wieś należy do największych na terenie gminy Świętajno, brak jakiegokolwiek zaplecza kulturalnego mocno daje się jej mieszkańcom we znaki. Potrzebę jego stworzenia dostrzegli kilka lat temu samorządowi włodarze. W roku 2004 gmina przystąpiła do budowy obiektu, pod którego dachem znajdzie się miejsce dla miejscowej jednostki OSP oraz świetlicy. Do tej pory udało się doprowadzić budynek do stanu surowego zamkniętego. Kilka dni temu gmina złożyła wniosek w ramach sektorowego programu operacyjnego „Restrukturyzacja i modernizacja sektora żywnościowego i rozwój obszarów wiejskich” o dofinansowanie trzeciego etapu budowy. Świętajno ubiega się w tym rozdaniu o 135 tys. złotych. To około 75 procent środków koniecznych do dokończenia inwestycji. Szacunkowe koszty jej sfinalizowania przekraczają 200 tys. złotych.

POD JEDNYM DACHEM

Świetlica w Piasutnie ma się mieścić na piętrze powstającego budynku, bezpośrednio nad siedzibą OSP. Na górze znajduje się jedna duża sala, o powierzchni ponad 90 metrów kwadratowych, jedno mniejsze pomieszczenie, które w przyszłości posłuży jako pokój administracyjno-biurowy lub pracownia dla małych grup oraz sanitariat. Do zrobienia zostało jeszcze sporo: trzeba otynkować ściany, położyć panele podłogowe, wykonać resztę prac wykończeniowych, a następnie wyposażyć pomieszczenia.

- Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace powinny się zacząć w styczniu albo lutym i potrwać do maja - mówi Jan Lisiewski z Urzędu Gminy w Świętajnie.

Mimo że budynek znajduje się jeszcze w stanie surowym, już zaczęli korzystać z niego mieszkańcy.

- Od czasu do czasu odbywają się w nim zebrania sołeckie - mówi mieszkanka Piasutna, Bożena Komosińska.

TO DOPIERO POCZĄTEK

Czy zupełnie nowa świetlica w Piasutnie nie będzie wyjątkiem na tle całej gminy? Jej wójt Janusz Pabich zapowiada, że to raczej początek intensywnych działań samorządu, zmierzających do zagospodarowania istniejących już pomieszczeń i przeznaczenia ich na cele kulturalne.

- Pojawiły się duże możliwości aplikowania o środki zewnętrzne na te cele. Pod tym kątem przygotowujemy się do składania wniosków na przygotowanie innych świetlic - mówi wójt.

Część z nich wymaga gruntownych remontów. Chodzi tu o pomieszczenia w Jerutach, Białym Gruncie i Konradach. Dla celów kulturalnych ma być również wykorzystany budynek po szkole w Jerutkach, który gmina za symboliczną złotówkę wydzierżawiła miejscowemu stowarzyszeniu przyjaciół wsi. Samorząd ma również plany wykorzystania pomieszczeń przy OSP w Długim Borku, oraz zaadaptowania budynku przy szkole w Kolonii. W perspektywie przewiduje się również wygospodarowanie części przestrzeni projektowanego zaplecza amfiteatru w Spychowie, tak aby korzystać mogli z niego mieszkańcy tej miejscowości. Obecnie regularne zajęcia, prowadzone przez pracowników Gminnego Ośrodka Kultury odbywają się wyłącznie w salach szkolnych w Kolonii i Spychowie.

Wojciech Kułakowski