W Szczytnie nie brakuje ludzi wielkiego serca, bezinteresownie włączających się do pomocy potrzebującym. Ostatnio przekonała się o tym cierpiąca na poważną chorobę 12-letnia Ksymena Brzózy oraz jej bliscy. Społeczność Szkoły Podstawowej nr 3, do której uczęszcza dziewczynka, zorganizowała szereg akcji, z których dochód zostanie przeznaczony na zakup urządzenia mającego pomóc Ksymenie w normalnym funkcjonowaniu.

Pomoc dla Ksymeny

ZAWSZE UŚMIECHNIĘTA

Ksymena Brzózy chodzi do piątej klasy Szkoły Podstawowej nr 3 w Szczytnie. Dziewczynka cierpi na encefalopatię, która uaktywniła się, gdy ukończyła osiem lat. Ma problemy z chodzeniem i chwytaniem oraz z mową. Cztery razy w tygodniu uczestniczy w zajęciach rehabilitacyjnych w Szczytnie i Olsztynie, a do tego jeszcze nieustannie ćwiczy w domu z rodzicami. W szkole korzysta z pomocy dodatkowego nauczyciela, pani Ani, która pomaga jej w pisaniu i poruszaniu się. Na co dzień spotyka się także ze wsparciem ze strony szkolnej przyjaciółki Kasi Chudek oraz koleżanek i kolegów z klasy. Mimo choroby, dziewczynka doskonale radzi sobie z nauką.

- To jedna z najlepszych uczennic w klasie. Jest bardzo koleżeńska i ciężko pracuje na rehabilitacjach - mówi mama Ksymeny, Katarzyna Brzózy. - Zawsze uśmiechnięta i pozytywnie nastawiona do życia - dodaje dyrektor SP 3 Grażyna Wrona-Janowska. Dziewczynka lubi czytać, a jej największą pasją są zwierzęta.

- Chciałaby w przyszłości zostać weterynarzem - zdradza pani Katarzyna.

PRZEDŚWIĄTECZNA AKCJA

Wielkim udogodnieniem dla Ksymeny byłoby wszepienie jej elektrycznego stymulatora mózgu, który ułatwiłby dziewczynce normalne funkcjonowanie. Urządzenie jest jednak bardzo drogie, kosztuje 50 tys. złotych i działa 2,5 - 3 lata. Potem trzeba wszczepić następne. Wśród rodziców, uczniów oraz nauczycieli z SP nr 3 zrodził się pomysł, by pomóc w pozyskaniu tej sumy. Przed Wielkanocą w szkole zorganizowano kiermasze świąteczne. Do akcji włączył się również proboszcz parafii Chrystusa Króla ks. Mirosław Rudoman oraz Przedszkole Kubusia Puchatka. Przed kościołem prowadzona była sprzedaż kart wielkanocnych, zorganizowano też zbiórkę pieniędzy na rzecz Ksymeny. W sumie przed samymi świętami udało się zebrać ponad 11 tysięcy złotych. Kolejne 420 złotych uzyskano ze sprzedaży ozdób wielkanocnych wykonanych w przedszkolu.

KONCERT DLA KSYMENY

Kolejnym przedsięwzięciem mającym na celu pomoc dziewczynce był koncert charytatywny, który odbył się w Miejskim Domu Kultury w środę 4 czerwca. Został zorganizowany przez Radę Szkoły oraz nauczycieli SP nr 3 przy współudziale Gimnazjum nr 1 oraz Miejskiego Przedszkola nr 9 Kubusia Puchatka. Przed i w trakcie koncertu trwał kiermasz przedmiotów wykonanych przez pedagogów z „trójki” oraz uczniów klasy artystycznej G-1. Zorganizowano także loterię fantową. Na scenie wystąpili uczniowie SP nr 3, G-1, dwa chóry pod dyrekcją Sylwii Barnowskiej, kabaret Noga Motyla z ZS nr 3 oraz milusińscy z Przedszkola Kubusia Puchatka. Roztańczonym przedszkolakom, wśród których był 7-letni brat Ksymeny, Bartek, publiczność zgotowała bodaj najgorętsze owacje. Trwający przeszło dwie godziny koncert zgromadził liczną widownię - sala widowiskowa MDK-u wypełniona była niemal po brzegi.

- Dziękuję przede wszystkim Radzie Rodziców i dyrekcji szkoły za wielką pomoc i wsparcie - mówiła po koncercie Katarzyna Brzózy. W trakcie środowego koncertu zebrano łącznie 4 tysiące 616 złotych i 22 grosze.

NIE TYLKO „TRÓJKA”

W pomoc Ksymenie zaangażował się także Zespół Szkół nr 1 w Szczytnie. W poniedziałek 2 czerwca działająca przy placówce Nieformalna Grupa Wolontariatu pod kierunkiem Marty Maszoty i Marzeny Rogacz zorganizowała plenerowy koncert muzyki klubowej, z którego dochód został przeznaczony na rzecz dziewczynki. W jego trakcie przeprowadzono także loterię. Podczas koncertu w ZS nr 1 udało się zebrać 981,62 złote. Z kolei podczas niedawnej majówki w Przedszkolu Kubuś Puchatek zebrano 848 złotych i 40 groszy.

(łuk)/Fot. E. Kułakowska