Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 6 mają od niedawna ułatwiony dostęp do wiadomości potrzebnych im do lekcji. W celu ich pozyskania mogą korzystać z uruchomionego w szkolnej bibliotece Internetowego Centrum Informacji Multimedialnej.

Lekcje przy komputerze

Z DUCHEM CZASU

Projekt o nazwie „Internetowe Centra Informacji Multimedialnej w Bibliotekach Szkolnych” to przedsięwzięcie finansowane z Europejskiego Funduszu Społecznego. Jego krajowym koordynatorem jest Ministerstwo Edukacji Narodowej. Szczycieńska „szóstka” przystąpiła do niego dwa lata temu. Nie było to zresztą pierwsze przedsięwzięcie tego typu, na które szkoła uzyskała dofinansowanie. Wcześniej za środki z zewnątrz udało się uruchomić w placówce pracownię internetową. Dzisiaj korzystają z niej uczniowie wszystkich klas.

- Trzeba iść z duchem czasu i dlatego chcemy urozmaicać repertuar pomocy naukowych. Należy również pamiętać, że jeszcze nie wszystkie dzieci mają w domu komputery. Możliwość korzystania z nich w szkole to dla nich duże udogodnienie - tłumaczy dyrektor „szóstki” Elżbieta Kulikowska. W ramach projektu ICIM szkolna biblioteka wzbogaciła się o cztery stanowiska komputerowe, zaopatrzone w oprogramowanie multimedialne oraz wysokiej klasy urządzenie wielofunkcyjne składające się z drukarki, skanera i kserokopiarki. Uczniowie, oprócz dostępu do internetu, mogą skorzystać z multimedialnej wersji Encyklopedii, Atlasu Świata i Słownika Języka Polskiego wydanych przez PWN. Sprzęt i oprogramowanie kosztowały około 20 tys. złotych. Dodatkowym kosztem było przeszkolenie pracownika biblioteki, ale ten wydatek wziął na siebie Urząd Miejski.

TYLKO WIEDZA

Z Centrum Informacji Multimedialnej uczniowie i nauczyciele „szóstki” korzystają od początku lutego. Przy nowych komputerach odbywają się niektóre lekcje.

- Wykorzystywanie pomocy multimedialnych daje zupełnie inne efekty. Takie zajęcia są o wiele atrakcyjniejsze dla dzieci - mówi dyrektor Elżbieta Kulikowska. Uczniowie mogą również samodzielnie poszukiwać potrzebnych im informacji. Istnieje też możliwość zapisywania ich na urządzeniach przenośnych - dyskietkach, płytach CD i DVD. Do tej pory z tej formy zdobywania wiadomości dzieci korzystają bardzo chętnie. Dziennie przez Centrum przewija się kilkudziesięciu uczniów.

W celu właściwego korzystania ze sprzętu i dostępnej przy jego pomocy wiedzy, szkoła opracowała szczegółowy regulamin. Przy każdym stanowisku znajduje się zeszyt, w którym uczeń wpisuje swoje imię i nazwisko, godzinę odwiedzin oraz rodzaj i treść pozyskiwanych informacji. Komputery posiadają zabezpieczenia dostępu do witryn zawierających treści nieprzeznaczone dla młodych użytkowników. Dzieci nie mogą w bibliotece korzystać z komunikatorów internetowych ani zapisywać żadnych danych na twardych dyskach. Nie ma natomiast ściśle określonych limitów czasu jednorazowego korzystania z Centrum. Dyrektor Kulikowska nie obawia się, że spowoduje to, że uczniowie będą okupowali komputery godzinami.

- Zabezpieczenia i ograniczony zakres wykorzystania sprzętu sprawiają, że dzieci przychodzą tu w ściśle określonym celu i nie mają pokusy nieograniczonego surfowania w internecie - tłumaczy dyrektor.

(wk)/Fot. archiwum