Pasaż biegnący od ronda w kierunku małego jeziora z dnia na dzień robi się coraz piękniejszy. Już obecnie jest to całkiem przyjemny dla oka miejski zakątek, a potwierdzenie tego widać na fot. 1.
A jak wszystko już będzie gotowe, to ho, ho! - zapewne oglądać będziemy istne cudności.
Na skraju pasażu stoi (widoczna wyraźnie na fot. 3) elegancka, dostosowana do reszty otoczenia i połyskująca metalicznym blaskiem tablica informacyjna Rady Miejskiej w Szczytnie. Pod grubą szybą z pleksi umieszczono plik uchwał, jakie to szacowne ciało podjęło, jak sądziłem, w ostatnim czasie - fot. 2.
Nic jednak bardziej mylnego. Otóż wiszą tam same starocie, co widać na fot. 3.
Choć mamy już późną jesień, na nowej tablicy pysznią się teksty uchwał podjętych jeszcze w wakacje.
POMYLONY HERB
Tak naprawdę, to okolice ronda przyległe do małego jeziora odwiedziłem także i z nieco innego powodu. Otóż pewien Czytelnik naszej gazety, miłośnik historii, nieco zdenerwowany powiedział mi, że władze miasta, jak i powiatu lekceważą sobie herb Szczytna.
A chodzi o to, że w gablocie RM, która stoi u wlotu opisywanego wcześniej pasażu, a ponadto na rozmaitych pismach urzędowych, zaproszeniach, wydawnictwach, wreszcie stronach internetowych miasta i powiatu widnieje niewłaściwy wizerunek herbu naszego grodu - fot. 4.
Jest to godło żywcem zdjęte z wejścia do ratusza, gdzie pełni rolę ozdobną i jest mocno stylizowane. Paskowany teren, po którym biegnie jeleń, jest z punktu widzenia heraldyki przedstawiony niewłaściwie. Również obramowanie całości, a zwłaszcza górna krawędź przypominająca oblankowanie średniowiecznych murów obronnych są także wadliwe. Właściwy wizerunek można znaleźć w najnowszym wydaniu książki J. Kwiatka i T. Lijewskiego "Polska - Nowy leksykon geograficzny", wyd. "Kopia" (2000), a wygląda on tak - fot. 5.
I niechby nasi urzędnicy wbili sobie to do głowy raz na zawsze! - postuluje nasz rozmówca.
PS.
Taki, jak wyżej, wizerunek herbu naszego miasta wraz z dokładnym opisem zamieszczony jest w stosownej uchwale Rady Miejskiej dotyczącej barw i herbu miasta Szczytna.
CO Z TYM POŁUDNIKIEM?
A tak z ciekawości to zerknąłem jeszcze do internetu na stronę www.wiw.pl/geografia, gdzie także zamieszczone są herby polskich miast i garść co ważniejszych o nich informacji. O naszym grodzie napisano tam tyle: SZCZYTNO, miasto powiatowe, ludność: 27500. Położenie: N 53o34' E 20o59'. Okrąg: N 53o33ť45" E 20o59ť27". 47 km SE od Olsztyna, nad Jeziorami Domowymi: Długim i Miejskim (Małym). Kod: 12-100 do 12-102. Tel. kierunkowy: 0-89.
Nazwy jezior są trochę inne niż te używane przez nas, ale trzeba zauważyć, iż określenie Domowe Długie tu i ówdzie, tj. w rozmaitych publikacjach jeszcze pokutuje. Gorzej, że nie zgadza się położenie. Bo owe E 20o59' to nic innego, jak południk wschodni przecinający nasz gród. A przecież każdy szczytnianin wie, że przez miasto przebiega nie jakiś tam południk 20o59' a 21!!! Zabrakło zatem minuty geograficznej, no i nie wiadomo, gdzie się ona zapodziała.
Ale czy na pewno?
Oto superdokładne dane określające położenie jakiegoś punktu na ziemi pochodzą z namierzania satelitarnego. Specjalne odbiorniki GPS oraz urządzenia PDA, pozwalają zmierzyć je z dokładnością do kilku metrów. Wynika to ze ścisłych wyliczeń matematycznych.
Ale w tym miejscu uwaga, bo w 100% na urządzeniach GPS polegać nie możemy. Europejskie systemy GPS pracujące dzięki sieci amerykańskich satelitów wykazywały bowiem ostatnimi czasy błędy rzędu 100 m i większe! Skąd to wynikło? Ano USA wprowadziło specjalnie fałszywe dane do satelitów ze względu na zagrożenie atakiem terrorystycznym.
Teraz przynajmniej wiemy, dlaczego taka nieścisłość powstała w ustalaniu położenia Szczytna. Jest to błąd spory, bo 1 minuta na naszej szerokości geograficznej to nieomal kilometr. No, ale jak wiadomo miasto nasze rozciąga się na zdecydowanie większej przestrzeni, tak że na pewno możemy stwierdzić, iż przecina je południk 21o E. Wątpliwości może budzić jedynie to, czy aby na pewno jest dokładnie w tym miejscu, w którym stoi kamienny obelisk - fot. 6.
2004.11.17