Kanibale złapali trzech białych turystów: Rosjanina, Amerykanina i Polaka. Odbywa się rada plemienna, z którego co zrobią (tj. w jaki sposób go skonsumują). Rosjanin - najgłośniej protestował, że on jako obywatel CCCP itd... , więc nie myśląc długo przeznaczyli go na zupę.

Amerykanin:

- Jestem obywatelem USA, muszę porozumieć się z konsulatem!

- Upiec go!

- A ty skąd jesteś? - pyta wódz Polaka.

- Z po.. po.. z Polski.

- Polska! Tam studiuje mój syn! Bądź moim gościem, bracie. Co będziesz jadł? Zupę, czy mięso?